Trzy przepisy czekają w kolejce na opisanie i opublikowanie, a mi się na chorowanie zebrało. Do tej pory ze wszystkimi chorobami wygrywałam siłą woli – jak jest robota, to nie ma czasu na chorowanie – ale pomału organizm zaczął się buntować. Widział już, że doskonale radzę sobie z niezapowiedzianym katarem i bólem gardła, więc postanowił mnie podejść inaczej i zaatakował bólem prawej strony ciała. Tak konkretnie to połowy twarzy i szyi. Tak więc snuję się taka połamana po domu i trudno mi się zabrać za jakąkolwiek pracę, bo “ała”, “oj” i “o kurcze”. Sobie jakoś humoru za bardzo poprawić dziś nie mogę, to chociaż poprawię Wam. Przepisem na pyszne ciasto cynamonowe. Tak pyszne, że mężczyzna zjadł prawie całe sam ;)
Składniki:
- 3 szklanki mąki
- 2 szklanki cukru
- 1 szklanka maślanki
- 2 jajka
- 3/4 szklanki oleju rzepakowego
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 czubata łyżka cynamonu
- 100 g czekolady
- 3 łyżki śmietanki 30%
- opcjonalnie posiekane orzechy lub krokant do dekoracji
Mąkę, cukier, maślankę, jajka, olej rzepakowy, proszek do pieczenia i cynamon ucieramy krótko mikserem, aż składniki się połączą. Przelewamy do formy na babkę, wysmarowanej tłuszczem i obsypanej mąką. Pieczemy w temperaturze 180 stopni około 30-40 minut (do suchego patyczka). Odstawiamy do wystygnięcia.
Wyjmujemy ciasto z formy, ustawiamy na kratce.
W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę. Dodajemy śmietankę i mieszamy, tworząc gęstą czekoladową polewę. Polewą oblewamy wierzch babki. Dekorujemy krokantem lub posiekanymi orzechami.
Słodkości i tego, byście nie dali się jesiennym przeziębieniom, życzy gruszka fartuszka! :)